1. Czy jest możliwe zastosowanie zasady rebus sic stantibus przy nadzwyczajnej zmianie stosunków związanej z epidemią koronawirusa?
Zgodnie z art. 3571. § 1 k.c. jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy. Rozwiązując umowę sąd może w miarę potrzeby orzec o rozliczeniach stron, kierując się zasadami określonymi w zdaniu poprzedzającym.
Przez nadzwyczajną zmianę stosunków w rozumieniu wskazanego przepisu rozumie się obiektywne, o charakterze powszechnym przekształcenia stosunków społecznych, a zwłaszcza gospodarczych. Nadzwyczajna zmiana stosunków może mieć tło przyrodnicze (nieurodzaj, niezwykle surowa zima), jak i społeczne (wojna, gwałtowna zmiana ustroju politycznego).
Jako przykłady zdarzeń powodujących nadzwyczajną zmianę stosunków wskazuje się epidemie, operacje wojenne, strajki generalne, różnego rodzaju klęski żywiołowe, nadzwyczajną, szczególnie głęboką zmianę sytuacji gospodarczej, objawiającą się hiperinflacją, gwałtownym spadkiem dochodu narodowego, masowymi upadłościami przedsiębiorstw. Nadzwyczajna zmiana stosunków musi mieć charakter obiektywny i niezależny od stron (A. Rzetecka – Gil, Komentarz do art. 3571 Kodeksu cywilnego, uzasadnienie wyr. SN z dnia 7 maja 1993 r. I CR 5/93, LEX Nr 374455). Przez nadzwyczajną zmianę stosunków rozumie się najogólniej taki stan rzeczy, który zdarza się rzadko, jest niebywały, niezwykły, chociaż niekoniecznie musi on mieć charakter katastrofy. Przykładowo wskazać tu można różnego rodzaju klęski żywiołowe, epidemie, operacje wojenne, strajk generalny, a nawet zasadnicze i zaskakujące zmiany przepisów prawa. Tak więc chodzi o okoliczności, które nie są objęte typowym ryzykiem umownym, a ponadto są obiektywne i niezależne od stron. Natomiast nadzwyczajna zmiana stosunków z istoty swej nie może mieć charakteru indywidualnego, tj. dotyczyć osobistej sfery strony (np. choroba samej strony lub członka jej rodziny, pożar siedliska). Mogą jedynie mieć wówczas zastosowanie przepisy o niemożliwości świadczenia (T. Wiśniewski (w:) G. Bieniek (red.) Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania. Tom 1. Warszawa 2003 r.s. 38).
2. Czy przedsiębiorcy, którzy z powodu COVID-19 nie wykonają swych zobowiązań, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności przez kontrahentów?
Co do zasady umów należy dotrzymywać, a strona która nie wykonała lub nienależycie wykonała zobowiązanie umowne obowiązana jest do naprawienia drugiej stronie szkody z tego wynikłej.
Odpowiedzialność kontraktowa dłużnika powstaje na skutek niewykonania, tj. niespełnienia świadczenia należnego wierzycielowi zgodnie z treścią stosunku obligacyjnego, lub nienależytego wykonania zobowiązania, tj. spełnienia świadczenia przez dłużnika, ale w sposób nienależyty.
Zgodnie z art. 471 k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
W przepisie art. 471 k.c. wskazuje się, że wystąpienie siły wyższej stanowi przesłankę wyłączającą odpowiedzialność odszkodowawczą z tego tytułu. W praktyce więc oznaczać to, może uniknięcie m.in. płacenia kar umownych, naliczania odsetek za opóźnienie w sytuacji, w której do niemożność wykonania przez nas zobowiązania przyczynił się czynnik o charakterze zewnętrznym, nieobjęty sferą ryzyka przedsiębiorcy.
W prawie cywilnym odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania opiera się na zasadzie winy. Wystąpienie siły wyższej jest okolicznością niezawinioną przez strony umowy, zatem niewykonanie zobowiązań umownych z takiego powodu nie powoduje odpowiedzialności odszkodowawczej, jeśli zostanie wykazany związek przyczynowy pomiędzy niewykonaniem umowy a wystąpieniem siły wyższej.
Przepisy szczególnych ustaw związanych z konkretnymi branżami zawierają podobne uregulowania, np. w ustawie z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe – art. 65 ust. 2 stanowi bowiem, że przewoźnik jest zwolniony z odpowiedzialności za utratę, ubytek lub uszkodzenie przesyłki, jeśli doszło do niej wskutek działania siły wyższej; art. 47 ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia z 24 listopada 2017r. o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych, który wyłącza odpowiedzialność organizatora turystyki, kiedy ten nie może zrealizować umowy o udział w imprezie turystycznej z powodu nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności.
Oczywiście możliwości powołania się na siłę wyższą w kontaktach handlowych uwarunkowane są regulacjami systemu prawnego w danym kraju, zatem zawsze musimy zwrócić uwagę na to, prawo jakiego państwa znajduje zastosowanie do konkretnej umowy.
3. Czy wybuch epidemii koronawirusa zaklasyfikować jak zdarzenie o charakterze siły wyższej?
Pojęcie siły wyższej nie ma legalnej definicji w przepisach cywilnych. W praktyce orzeczniczej wypracowano akceptowane stanowisko na podstawie którego można zrekonstruować jej charakterystykę. Siła wyższa musi być zdarzeniem zewnętrznym w stosunku do powołującego się na nią podmiotu. Stan określany w ten sposób powinien istnieć obiektywnie, a więc musi być widoczny i sprawdzalny dla nieuprzedzonego obserwatora; nie może być np. wytworem wyobraźni. Odnośnie do natężenia wpływu tego zdarzenia na działanie lub zaniechanie przeważa tzw. teoria obiektywna nie dopuszczająca, aby miarodajna była wyłącznie ocena podmiotu powołującego się na siłę wyższą. Jednak stosowanie tej teorii musi odbywać się z uwzględnieniem okoliczności ocenianych indywidualnie dla danego przypadku, zatem ocena powinna być dokonywana „z zewnątrz”, ale przy uwzględnieniu konkretnej sytuacji ocenianego (tak: wyr. Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2002 r., IV CKN 629/00, LEX nr 54332). Za siłę wyższą mogą być także uznane zdarzenia wywołane przez człowieka, jak działania wojenne lub gwałtowne rozruchy, a także akty władzy publicznej, którym należy się podporządkować pod groźbą sankcji (tak: wyr. Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2019 r., IV CSK 129/18, LEX nr 2690186).
Siła wyższa jest więc zdarzeniem, które:
1. ma charakter zewnętrzny – ma ono swoje źródło poza sferą działania osoby odpowiedzialnej za szkodę; nie może być choćby pośrednim, skutkiem działań lub zaniechań danej osoby.
2. jest niemożliwe (lub prawie niemożliwe) do przewidzenia – a zatem stanowi istotne odchylenie od powszechnie przyjętych za normalne warunków obrotu gospodarczego; jest nietypowe w taki sposób, że nawet przy zachowaniu najwyższej staranności
3. prawdopodobieństwo przewidzenia danego zdarzenia było obiektywnie znikome;
trudne do zapobieżenia skutkom –zdarzenie jest nieuchronne, niemożliwe do uniknięcia.
Wśród najczęściej podawanych przykładów siły wyższej wskazuje się klęski żywiołowe: trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, pożary, powodzie, huragany, sztormy, długotrwałe susze, silne mrozy i śnieżyce, ulewne deszcze, lawiny, epidemie.
Istnieją zatem przesłanki ku temu, aby wybuch epidemii koronawirusa zaklasyfikować jak zdarzenie o charakterze siły wyższej.